Baranów: Dni Baranowa. Ludzie zagłosowali nogami
Tegoroczne Dni Baranowa stały pod znakiem radykalnych zmian. Po pierwsze - nie dwa, a trzy dni, po drugie – nowa lokalizacja. Co prawda już w ubiegłym roku do soboty i niedzieli dorzucono jeszcze piątek, ale teraz sprawa dnia trzeciego nabrała rangi urzędowej. Święto gminy Baranów powędrowało na Murator i tam zyskało ożywczy oddech. Przygotowania wymagały wiele wysiłku, ale opłaciło się. Ludzie zagłosowali nogami, a frekwencja zdumiała nawet najbardziej asertywnych malkontentów.
W piątek, 31 maja br., od godziny 17.00, baranowski „Orlik” gościł Rodzinny Piknik Sportowy. Artystycznym prologiem niezwykłego Dnia Dziecka były: „Calineczka”, zaprezentowana przez pierwszaki z Baranowa oraz pokaz taneczny przygotowany przez najmłodszych artystów z Baranowskiego Studia Tańca. A później rodzinne teamy na wszystkich „Orlikowych” boiskach ruszyły w pogoń za medalami. Oczywiście, najważniejsza sprawa to dobra zabawa. Już w świetle jupiterów rozegrano ekscytujący mecz: orliki kontra tatusiowie.
Sobota należała do hiphopu. Na scenie pojawili się: „Garbate Lemury”, „Septymole”, Jarecki i BRK, Jamal oraz gwiazda wieczoru – donGURALesko. Tutaj nawet najostrożniejsze recenzje tej imprezy wychodzące od zespołów i fanów takiej muzyki, bliskie były entuzjazmu. A co bardzo ważne dla organizatorów, radykalnie zmniejszyła się liczba przykrych incydentów, których w przeszłości było co niemiara. Profesjonalna organizacja, znacznie więcej miejsca i skuteczna ochrona zrobiły swoje.
~ es
Więcej w nr 23 (1329) 2019 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!