Portal społeczno-kulturalny regionu kępińskiego
Kamila, Karoliny, Roberta 19 Lipca 2024, 06:47
Dziś 21°C
Jutro 27°C
Historia
3 Lipca, 2019

Historia: Księża z powiatu kępińskiego II RP w walce o odzyskanie niepodległości Polski - cz. 1

W czasie, gdy mamy bezpardonowe ataki na Kościół, warto pokazać bezpośredni udział księży powiatu kępińskiego okresu II RP w odzyskaniu niepodległości Polski, co w odróżnieniu od wątpliwych podstaw wyżej wymienionych ataków jest dobrze udokumentowane.

Ks. proboszcz, dziekan Franciszek Ksawery Ruszczyński urodził się 1 grudnia 1874 r. w Śremie, jako syn Franciszka i Marii z d. Wilmanowicz. Następnie był ochrzczony w jednej z tamtejszych par. kat. Po ukończeniu Szkoły Powszechnej i Gimnazjum w rodzinnym mieście, w 1895 r. został alumnem Poznańsko-Gnieźnieńskiego Seminarium Duchownego w Poznaniu, które ukończył w 1899 r. i 12 listopada tego roku w Gnieźnie otrzymał świecenia kapłańskie. Następnie był wikariuszem w gnieźnieńskiej farze, tj. par. św. Trójcy (1899-1900) i w par. NNMP w Kotłowie, dziś pow. Ostrzeszów (1900-1903). Potem administrował par. św. Zofii w Sławoszewie, pow. Jarocin (1904-1906), par. św. Idziego Opata w Przedborowie, pow. Ostrzeszów (1906) i par. św. Trójcy w Mikstacie, pow. Ostrzeszów (1906). Wreszcie w latach 1906-1920 został 48. proboszczem w Mikstacie (licząc od ostatniej odbudowy kościoła w 1598/99 r.), gdzie jego działalność patriotyczna odbiła się szerokim echem. Zainicjował bowiem i zorganizował strajk szkolny 1906/1907 przeciwko nauczaniu religii po niemiecku w całym obwodzie mikstackim, za co został skazany przez izbę karną sądu pruskiego w Ostrowie Wlkp. wyrokiem z dn.7 maja 1907 r. na karę grzywny 200 marek (dlatego też 31 lat później w ankiecie odznaczeniowej wpisał: „karany”). Nie dając się zastraszyć, ks. F. Ruszczyński zajmował się nadal szeroką działalnością społeczno-narodową, wykraczającą daleko poza teren parafii. Odtworzył Towarzystwo Przemysłowe w Mikstacie, był dyrektorem tamtejszego Banku Ludowego (1906-1920), założył Biblioteki Ludowe w pobliskich Przedborowie i Komorowie oraz Kółko Rolnicze w tym ostatnim. Kierował też miejscową drużyną harcerską i zorganizował ochronkę oddając dla niej swój dom. Przeprowadzał zbiórki pieniędzy i ubrań dla mieszkańców Kongresówki i Małopolski, z b. zaboru rosyjskiego i austriackiego, najbardziej poszkodowanych przez wojnę. W latach 1913-1914 rozebrał stary drewniany kościół par. w Mikstacie, którego renowacja była już niemożliwością i szybko wybudował w jego miejscu nowy, murowany. W ramach bojkotu niemieckich organów władzy skutecznie agitował przeciw wysyłaniu posłów do sejmu pruskiego i parlamentu niemieckiego. Sam był natomiast delegatem obwodu mikstackiego na Sejm Dzielnicowy w Poznaniu w dn.3-5 grudnia 1918 r. Co ciekawe, bo nietypowe, jeśli chodzi o procedurę występowania przez osoby żyjące o odznaczenie przez Komitet Krzyża i Medalu Niepodległości (KKiMN), nie wnosił o to tym razem sam zainteresowany, ale dowódcy powstańczy w jego imieniu. Życiorys kandydata przedstawił kpt. Sztabu Generalnego WP II RP Stefan Korwin-Szymanowski (1896-1969), b. d-ca komp. mikstackiej w powstaniu wlkp., uczestnik wojny z bolszewikami 1919-1920 w szeregach 70 p. p. wlkp. z Pleszewa (jednej z mych rodzinnych miejscowości, którą jako rzekomym wzorem tzw. ciemnogrodu wyciera sobie ostatnio gębę opozycja totalna słowami niegodnego Wielkopolski, Rafała Grupińskiego…), we wrześniu 1939 członek Sztabu Naczelnego Wodza, walczył następnie we Francji, a po jej upadku działał w wywiadzie, późniejszy ppłk WP zmarły w Londynie, pochowany w grobie rodzinnym na mikstackim cmentarzu parafialnym. A tak opisał on udział ks. F. Ruszczyńskiego w przygotowaniu powstania: …W czasie rewolucji niemieckiej wpłynął na utrzymanie czysto polskiego składu Rad Robotniczych i Żołnierskich, co ułatwiło potem organizowanie oddziałów Straży Obywatelskiej i Ludowej. Był współorganizatorem i członkiem Powiatowej Rady Ludowej w Ostrzeszowie, sam zorganizował Rady Ludowe w Mikstacie i Komorowie, przyczynił się do ich powstania w Kotłowie, Chynowej i Strzyżewie (dwie ostatnie dziś w pow. ostrowskim). W listopadzie i grudniu 1918 r. prowadził akcję propagandową na wiecach i w kościele wśród żołnierzy Polaków z armii niemieckiej znajdujących się na urlopie w rodzinnych stronach, w celu zatrzymania jak największej ich liczby z uzbrojeniem, rynsztunkiem i umundurowaniem, mających posłużyć, jako zaczątek armii polskiej. W pracy tej nie ustawał, mimo że spotykał się z utrudnieniami i szykanami ze strony władz i żandarmerii pruskiej... Wg innych źródeł ks. F. Ruszczyński w dniu wybuchu powstania w Poznaniu wraz z kilkoma innymi działaczami narodowymi zebrał w Mikstacie polskich weteranów z armii niemieckiej i nakłonił ich do stworzenia oddziału zbrojnego. Tego samego dnia ochotnicy wyjechali do stolicy Wlkp., gdzie otrzymali kilkadziesiąt sztuk broni i dużą ilość amunicji, z czym wrócili zaraz do rodzinnego miasta, dając początek 3. Ochotniczej Kompanii Mikstackiej, która w ramach batalionu ostrzeszowskiego weszła w skład 12 p. Strzelców Wlkp., późniejszego 70 p. p. wlkp. z Pleszewa. W kontynuacji opinii S. K. Szymanowski napisał: …W trakcie organizowania Kompanii Mikstackiej udzielał jej stale pomocy moralnej i materialnej, ułatwiając zorganizowanie wyżywienia dla zamiejscowych, a gdy kompania wyruszyła na odcinek frontu pd. pod Antoninem i znalazła się w niezwykle trudnych warunkach aprowizacyjnych zwiększył wielokrotnie swe wysiłki, czym przyczynił się do przetrwania przez powstańców mikstackich tego ciężkiego okresu…

~ Tomasz Kostek Górecki,
Klub Kaliszan w Warszawie

Więcej w nr 27 (1333) 2019 r. „Tygodnika Kępińskiego”.

Komentarze

Pozostało znaków: 1000

Redakcja Tygodnika Kępińskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!