Historia: Marian Wykrota, Władysław Bentkowski – dwie biografie, dwóch zapomnianych bohaterów
Wielu mieszkańców naszego regionu wniosło swój wkład w zwycięstwo, zwane „Cudem nad Wisłą”. Nazwiska poległych w wojnie polsko-bolszewickiej wyryte były na pomniku w Baranowie. Niemcy zniszczyli go w 1940 roku. Pomnik został odbudowany na początku lat 90. XX wieku przez społeczeństwo gminy Baranów. Oto sylwetki zapomnianych bohaterów. Cudem odnalezione fotografie z ułanem Marianem Wykrotą z Bolesławca i ocalony w podobny sposób pamiętnik Władysława Bentkowskiego.
Bitwa Warszawska znajduje się na umownej liście bitew świata, które miały wpływ na historię ludzkości. Według historyków i dyplomatów polskie zwycięstwo nie tylko obroniło niepodległość odrodzonej ojczyzny, ale także ochroniło Europę przed bolszewickim najazdem. Wojna polsko-bolszewicka na rozkaz Lenina rozpoczęła się już pod koniec 1918 roku „Operacją Wisła”. Celem było pokonanie Polski, a potem rozpoczęcie rewolucji w państwach Europy. Decydująca ofensywa Armii Czerwonej pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego zaczęła się w maju 1920 roku, Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia 1920 roku, a do przełomu doszło 15 sierpnia. 16 sierpnia – kończy się faza obronna bitwy o Warszawę, przełamanie obrony bolszewickiej, 19 sierpnia – polskie wojsko przechodzi do fazy pościgowej. 24 sierpnia – ucieczka oddziałów sowieckich (i częściowe rozbrojenie) do granicy Prus Wschodnich. 25 sierpnia – zakończenie fazy pościgowej polskich wojsk. Równie ogromny, co zapomniany, jest udział w tej wojnie Wielkopolan. W walkach odznaczyła się utworzona przez gen. Józefa Dowbor Muśnickiego Armia Wielkopolska, po zakończeniu wojny doceniony przez Józefa Piłsudskiego, ale dziś zapomniany. Pierwsze oddziały wyruszyły na wschód już w marcu 1919 roku na wyraźną prośbę Ignacego J. Paderewskiego. Ostatecznie wielkopolskie pułki sformowane w 14. Dywizję Piechoty walczyły pod dowództwem gen. Daniela Konarzewskiego. Świetnie wyszkoleni, uzbrojeni, umundurowani, doświadczeni żołnierze o wysokim morale byli prawdziwą elitą w odradzającym się polskim wojsku. Szanowani i podziwiani przez kolegów za waleczność i ofiarność przez wroga nazywani byli „rogatymi diabłami”. Walczyli m.in. o Lwów, w ofensywie kijowskiej, Bitwie Warszawskiej, obronie Bobrujska. Docenieni przez Józefa Piłsudskiego, który obok 1. Dywizji Piechoty Legionów uznał wielkopolską dywizję za najlepszą w wojsku”. Wszystkie pułki 14. Dywizji oraz gen. Daniela Konarzewskiego odznaczył Orderami Virtuti Militari.
~ ems
Więcej w nr 34 (1391) 2020 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!