Historia: Policjanci z powiatu kępińskiego II RP – część 6

Kontynuujemy cykl opracowań Tomasza „Kostka” Góreckiego o przedwojennych policjantach pochodzących z naszego regionu.

Franciszek Nowak urodził się 22 lutego 1900 r. w Opatowie n/Prosną (gm. Łęka Opatowska), jako syn gospodarza Karola i Zofii z d. Wąsala, a 5 dni później został ochrzczony w opatowskiej par. kat. św. Floriana Męczennika. W 1906 r., mając 6 lat rozpoczął miejscową, 7-klasową Szkołę Powszechną, którą ukończył w 1914 r. w wieku 14 lat. Szkoła Podstawowa im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Opatowie, znajduje się dziś częściowo w przedwojennym budynku, choć chyba późniejszym niż ten w którym uczył się nasz bohater. Następnie pomagał rodzicom w pracy w rolnictwie. Gdy kończyła się I wojna światowa miał już 18 lat i 14 czerwca 1918 r. został powołany do armii niemieckiej w 23. pułku artylerii polowej w Poznaniu. Oddział ten, zwany też 2 reńskim, pochodził z Koblencji (Koblenz, obecnie kraj związkowy Nadrenia Palatynat), a od 1914 r. stacjonował w koszarach na poznańskim Sołaczu. Po zakończeniu wojny nasz bohater wstąpił najpierw do Straży Ludowej (SL) w Poznaniu, a urlopowany z wojska 24 listopada, już następnego dnia zgłosił się ochotniczo do organizującej się właśnie SL w Opatowie, gdzie brał udział w przygotowaniach do powstania i pełnił służbę wartowniczą na przejściu granicznym Opatów-Bolesławiec (obecnie pow. Wieruszów, woj. łódzkie). Dowodzili nim wtedy Wittmann (Ignacy, ur.1892 Opatów, potem przemysłowiec i kupiec, zam. Dąbrówka Mała na Śląsku, obecnie część Katowic) i Franciszek Nosek. Od 4 grudnia 1918 r., po zajęciu powiatu kępińskiego przez niemiecki grenzschutz, działał w tajnym pogotowiu powstańczym, a gdy 25 lutego 1919 r. Niemcy rozbili tę nadgraniczną placówkę, 14 marca 1919 r. przeszedł linię demarkacyjną i zgłosił się jako ochotnik do 9 kompanii 12. Pułku Strzelców Wlkp. (późniejszy 70. Pułk Piechoty Wlkp. w Pleszewie) operującego na froncie pd.-wlkp. Powstania Poznańskiego.

~ Tomasz Kostek Górecki, Akademia Sztuki Wojennej

Więcej w nr 5 (1414) 2021 r. „Tygodnika Kępińskiego”.