Historia: Rodzeństwo proboszcza Nieborowskiego
Paul - „Polak z nazwiska, ale z sercem niemieckim”; Hubert - „o polskim szlacheckim nazwisku, nie poczuwał się do polskości”; Józef - „Padre polaco”. Trzej księża, bracia z katolickiej, śląskiej rodziny. Dwaj z nich na trwałe związani z historią Rychtala. I ich matka Anna, pochowana na przykościelnym cmentarzyku w Rychtalu. W 2020 roku Piotr Kokociński zamieścił na stronie internetowej parafii w Rychtalu szkic o rodzinie proboszcza Nieborowskiego. Zamieszczamy zaktualizowaną wersję tekstu. Szkic zawiera kilka nowych informacji, odnalezionych niedawno przez autora.
Rychtalski proboszcz, dr Paul Nieborowski (urodził się 9 lutego 1873 r. w Ornontowicach, zmarł 3 kwietnia 1948 r. w Moenchengladbach), posługę kapłańską pełnił tu w latach 1905 - 1920. Jest to kontrowersyjna postać z historii Śląska. Ten Ślązak (zniemczony Polak?), wykształcony na Uniwersytetach we Wrocławiu i Królewcu, był nieugiętym zwolennikiem niemieckości Śląska. Trudno dziś jednoznacznie ustalić, czy jego rodzina miała polskie korzenie. Podobno jego matkę wożono z Rychtala do kościoła w Siemianicach, aby mogła się spowiadać po polsku. Informacja ta pochodzi z niepublikowanych wspomnień siostry Marii Krysty - Zofia Teodora Maria hr. Szembekówna znała Nieborowskiego, bo w czasach, kiedy był proboszczem w Byczynie, goszczono go w siemianickim pałacu (do czasu, gdy po jednej z jego antypolskich publikacji, przestano go zapraszać). Ks. Paul Nieborowski w jednej z replik na łamach polskiej gazety twierdził jednak, że w jego domu rodzinnym mówiono po niemiecku, a polskiego nauczył się w czasie studiów… Faktem jest, że ogłoszenia i nekrologi rodzina ta publikowała tylko w niemieckich katolickich gazetach.
~ Piotr Kokociński
Więcej w nr 34 (1493) 2022 r. „Tygodnika Kępińskiego”
Bądź pierwszy!