Historia: Stasiu, czyli tajemnicza śmierć z 1941 roku
Kilka miesięcy temu, tworząc drzewo genealogiczne mojej rodziny, dowiedziałam się, że mój dziadek miał starszego brata…a nikt o tym w rodzinie nie wspominał.
O Stanisławie „Stasiu” Kokot wiem mało - młody, wesoły, przystojny chłopak z Siemianic, aresztowany przez Niemców w 1941 r., wiem niewiele, ale podzielę się z czytelnikami moimi ustaleniami na jego temat, licząc, że ktoś go jeszcze pamięta i uda się wyjaśnić jego wojenne losy.
Rozpoczęłam poszukiwania. Nie jest łatwo o informacje z tak odległego czasu. Starsi członkowie rodziny już dawno nie żyją, a młodsi niewiele wiedzą.
Jednak mam dwie pewne informacje, urodził się w maju 1920 r. w Siemianicach (powiat Kępno). Stasiu był uczniem krawieckim i terminował w Bolesławcu. Prawdopodobnie został aresztowany przez Niemców na początku 1941 r. w drodze do pracy, między Siemianicami a Bolesławcem. Szukam też tego śladu: kto w latach trzydziestych w Bolesławcu przyuczał młodych do zawodu krawca? Był prawdopodobnie przed wojną członkiem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, czyżby to członkostwo było wystarczającym powodem do aresztowania?
Kolejnym nieodkrytym elementem jest więzienie w Kępnie (obecnie budynek PCPR przy ul. Sienkiewicza), gdzie Stasiu przebywał od stycznia do marca 1941 r. Był tam na pewno brutalnie przesłuchiwany. Stąd zostaje przewieziony do więzienia w Ostrowie Wlkp.
~ Romana Kieszek (romana.kieszek@gmail.com)
Więcej w nr 17 (1426) 2021 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!