Kępno: Pielęgnując pamięć o poległych
Obchody 79. rocznicy napaści ZSRR na Polskę na kępińskim Rynku.
17 września to rocznica napaści ZSRR na Polskę. W tym roku obchodzona była 79. rocznica tego wydarzenia. Z tej racji o godzinie 12.00 w Kępnie zawyła syrena i wybrzmiały dźwięki „Mazurka Dąbrowskiego”. Na kępińskim Rynku zgromadziły się poczty sztandarowe oraz delegacje władz samorządowych gminy i powiatu, szkół, stowarzyszeń, instytucji, organizacji i ugrupowań politycznych, aby uczcić ten pamiętny dzień i pielęgnować pamięć o poległych. Okolicznościowe przemówienie wygłosił burmistrz Piotr Psikus. - 17 września 1939 roku, kiedy wszyscy myśleli, że najgorsze, co mogło nas spotkać, to najazd nazistowskich Niemiec na Polskę, niespodziewanie dostaliśmy cios ze wschodu. Nóż w plecy wbiła nam sowiecka Rosja. Armia Czerwona przekroczyła nasze granice i dokonała uderzenia na polskie wojsko, a wszystko zgodnie z ustaleniami z faszystowskimi najeźdźcami. Setki tysięcy ludzi zostało wywiezionych daleko w głąb ZSRR. Deportowano cywili, a polskich żołnierzy uwięziono. Liczby tych ofiar do dzisiaj przerażają. Pakt Ribbentrop-Mołotow podzielił Polskę między agresorów. Niemcy i ZSRR dokonali wspólnie grabieży naszego kraju. Niektórzy historycy słusznie nazywają go IV rozbiorem Polski. Historię piszą zwycięzcy, a losy świata tak się potoczyły, że „najlepszy sojusznik Hitlera”, idąc za tytułem znanej książki Aleksandra Bregmana, stał się jego zaciekłym wrogiem. To w maju 1945 roku na Bramie Brandenburskiej załopotały czerwone sztandary z sierpem i młotem. Dla świata był to znak zakończenia wojny, dla Polski i Polaków – symbol nadchodzącej hańby, zniewolenia. O tej strasznej kaźni, która spadła na Polskę 17 września, nie możemy zapomnieć. Jeszcze wiele lat po wojnie milczano na temat agresji ZSRR na Rzeczpospolitą. Władza komunistyczna dziesiątki lat ukrywała prawdę przed narodem – przypomniał historię Polski włodarz Kępna
~ KR
Więcej w nr 38 (1293) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!