Kępno: Jak zmieniły się książki?

Agnieszka Wolny-Hamkało prowadziła szkolenie w Samorządowej Bibliotece Publicznej w Kępnie.

„Nowe czy stare? Co wybierać do czytania dzieciom oraz jak promować literaturę wśród najmłodszych” – pod takim tytułem w Samorządowej Bibliotece Publicznej im. Marii z Fredrów hr. Szembekowej w Kępnie odbyło się szkolenie dla nauczycieli i bibliotekarzy z regionu. Z uczestnikami swoją wiedzą i doświadczeniem dzieliła się Agnieszka Wolny-Hamkało – pisarka, publicystka, krytyk literacki, poetka i autorka książek dla dzieci.
Szkolenie stanowiło część projektu pn. „Co czytali moi rodzice?”, realizowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Promocja Czytelnictwa”. 
Projekt umożliwia wymianę doświadczeń czytelniczych pomiędzy rodzicami i dziadkami a nowym pokoleniem czytelników. Jego celem jest przypomnienie klasycznej literatury dziecięcej oraz książek i postaci kultowych dla pokolenia rodziców, ale też ukazania bogactwa i wartości współczesnej literatury dla dzieci. Co się zmieniło? Czy można mówić o książkach lepszych i gorszych? Czy klasyczna literatura dziecięca może być jeszcze dla dzieci atrakcyjna? Co sprawia, że we współczesnych książkach dla dzieci zaczytują się również dorośli? Na te i inne pytania odpowiadano podczas szkolenia.
Podczas spotkania A. Wolny-Hamkało prezentowała ciekawe przykłady literatury dla dzieci, która nie tylko bawi, ale niesie też ze sobą walory edukacyjne. Pokazywała również nowe formy interpretacji klasycznych baśni. Wskazywała, że poprzez baśnie dzieci mogą oswoić się z tematami trudnymi, takimi jak śmierć czy niebezpieczeństwo. Pisarka zachęcała, by wybierając książki dla dzieci, nie bać się tematów trudnych, często kontrowersyjnych, bo w szkołach dzieci i młodzież stykają się z różnymi sytuacjami. Jeśli nie stworzymy przestrzeni do rozmowy dla młodzieży, np. o zagrożeniach, które niesie pornografia, używki czy agresja słowna, zostaną sami z tym, czego dowiedzieli się na podwórku czy z mediów. - A to przecież nie tak wygląda – podkreślała pisarka, wskazując, że to my jesteśmy odpowiedzialni za kształtowanie prawidłowego obrazu świata podopiecznych. Zachęcała także do pozwalania dzieciom na bycie łobuzami – dzieci ugrzecznione, nauczone, że nie wolno mówić „nie”, nie będą asertywne w dorosłym życiu. Nie będą potrafiły stawiać granic – to kolejny wniosek, który pomocny będzie w przyszłości przy wyborze literatury dla dzieci.
Szkolenie spotkało się z pozytywnym odbiorem uczestników. Jeszcze po jego zakończeniu bibliotekarze dzielili się swoimi wrażeniami i dyskutowali na temat inspiracji zaczerpniętych ze szkolenia. Wierzymy, że udział w nim pomoże bardziej świadomie i odpowiedzialnie wybierać lektury dla młodych czytelników.

~ Oprac. KR