Kępno: „Marzycielska Poczta” w Liceum nr 1 w Kępnie
9 października 2017 r., w Międzynarodowym Dniu Pisania Listów, uczniowie Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Kępnie z klas: Ic, IIa, IId i IIId wraz z polonistką Kariną Zalesińską i nauczycielem-bibliotekarzem Pauliną Pacyną-Dawid, włączyli się do akcji pisania listów, która cieszy się sporym zainteresowaniem w naszym kraju od 2009 r. Honorowy Patronat nad Marzycielską Pocztą w szkołach piastują: Minister Edukacji Narodowej i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Chociaż współcześnie wydaje się, że pisanie listów to zwyczaj archaiczny i niepotrzebny, postanowiliśmy ten stereotyp złamać. Sztuczne byłoby pisanie do koleżanki lub kolegi z klasy czy szkoły, dlatego odszukaliśmy osoby, które z utęsknieniem czekają na listy. Są to chore, często nieuleczalnie, dzieci, zgłoszone przez rodziców do ogólnopolskiego programu charytatywnego „Marzycielska poczta”. Listy, pocztówki i kartki przesłane tradycyjnie są ich prawdziwą radością i pozwalają na chwilę zapomnieć o trudach choroby.
9 października 2017 r., w Międzynarodowy Dzień Pisania Listów, uczniowie klas: Ic, IIa, IId i IIId wraz z polonistką Kariną Zalesińską, a także bibliotekarką Pauliną Pacyną-Dawid, włączyli się do akcji pisania listów, która cieszy się sporym zainteresowaniem w naszym kraju od 2009 r. Wystarczyło sprawdzić profil wybranego adresata na stronie: www.marzycielskapoczta.pl, aby zapoznać się z jego zainteresowaniami, potrzebami i chorobą i przystąpić do skreślenia kilku słów listu. Niektórych uczniów to zadanie przerosło – zgodnie zresztą z prawdą: Coś, co się łatwo czyta, trudno napisać (N. Hawthorne), dlatego tworzyli kolorowe laurki i układali życzenia z okazji wkrótce przypadających urodzin wybranych dzieci. Osoby uzdolnione plastycznie z zapałem rysowały, wycinały pomysłowe puzzle, komponowały malunki i radosne wzorki. Dla wielu była to okazja do odnalezienia dawno nieużywanej, zapomnianej papeterii, przyjrzenia się znaczkom lub powtórzenia zasad pisania listów, ortografii i interpunkcji polskiej. Poza tym sytuacja wymusiła na nastolatkach dbałość o estetykę pisma odręcznego, logikę wypowiedzi, sztukę zbierania myśli i dobierania słów przeznaczonych dla wyjątkowego małego odbiorcy. Niektórzy uczniowie podzielili się swoimi pasjami i wspomnieniami z dzieciństwa, pisząc długie, szczere, czasem wzruszające, ale i sympatyczne teksty, godne umieszczenia w antologii epistolografii polskiej (!). Wszystkie listy (było ich kilkadziesiąt) trafiły na pocztę, a potem do dzieci, które czekają na nie każdego dnia roku. Najbardziej zaangażowani uczniowie już dziś mają pomysły dotyczące realizacji tego podwójnego przedsięwzięcia w przyszłym roku, dlatego zapraszamy wszystkich do wspólnego pisania.
~ Karina Zalesińska
Bądź pierwszy!