Kępno: Radni omówili ważne kwestie
LIV sesja Rady Miejskiej w Kępnie.
26 kwietnia br. odbyła się LIV sesja Rady Miejskiej w Kępnie. Podczas obrad radni jednogłośnie przyjęli wszystkie przygotowane uchwały, m.in. w sprawie zmian w budżecie Gminy Kępno na 2018 r. oraz Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Kępno na lata 2018-2041, wniesienia wkładu do Spółek „Oświetlenie Uliczne i Drogowe” w Kaliszu, „Projekt Kępno” i „Wodociągi Kępińskie” oraz utworzenia stałych obwodów głosowania na obszarze gminy Kępno, ustalenia ich numerów, granic i siedzib obwodowych komisji wyborczych. Poruszono też kilka ważnych, dodatkowych tematów.
Parafia sprzedała grunty
Na sesyjne obrady trafił temat sprzedaży terenów z garażami przy Os. 700-lecia w Kępnie. W styczniu br. parafia pw. św. Marcina w Kępnie, która była właścicielem wspomnianych gruntów, sprzedała je prywatnemu przedsiębiorcy, co przysporzyło mieszkańcom miasta sporo obaw. Temat wzbudza kontrowersje zwłaszcza wśród kępnian od wielu lat garażujących swoje pojazdy na tym terenie. Co więcej, na nabytych przez przedsiębiorcę gruntach znajduje się również znaczna część parkingu oraz droga dojazdowa do przychodni medycznych – to odcinek wjazdowy obok Pogotowia Ratunkowego. O sprawie burmistrz Piotr Psikus rozmawiał na spotkaniu z prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej. - To jest teren, który został właśnie sprzedany. Transakcje odbywały się poza Gminą Kępno – podkreślił burmistrz. - Jest to duży problem. Niestety, nigdy nie mieliśmy związku z tym terenem. Nawet nie wykonywaliśmy tam działalności komunalnej, sprzątania czy odśnieżania, bo nie był to teren stanowiący własność Gminy Kępno – wyjaśnił. Akt notarialny o dokonaniu transakcji wpłynął do Urzędu Miasta i Gminy w Kępnie 3 stycznia br. Gmina nie miała możliwości pierwokupu.
Fatalny stan kępińskiej murawy
Podczas sesji poruszono także kwestię fatalnego stanu boiska Stadionu Miejskiego w Kępnie. W związku ze skargami mieszkańców i sportowców, o stan murawy dopytywał radny Ireneusz Czechlowski. - Zostało ogłoszone zapytanie ofertowe na kompleksową obsługę i pielęgnację murawy na Stadionie Miejskim. Wczoraj wpłynęły dwie oferty, do jednego z oferentów zostało skierowane zapytanie o wyjaśnienie, dzisiaj przyszła odpowiedź, więc jeśli nie będzie zastrzeżeń formalnych, będziemy wybierać wykonawcę – powiedziała prezes Spółki „Projekt Kępno” Karolina Pilarczyk-Dworaczyńska. Swój akces zgłosiły dwie firmy – z Poznania i Oławy. - Przez mieszkańców zgłaszane były zastrzeżenia co do wykonania murawy i jej funkcjonowania. Zasięgnęliśmy języka u branżystów, osób, które zarządzają murawami na obiektach sportowych, również pierwszoligowych. Ku memu zaskoczeniu, usłyszałam, że tak naprawdę murawa wymaga tylko wyprowadzenia, nie stwierdzono, że jest źle wykonana. Skoro zgłosiło się dwóch oferentów, którzy dają nam gwarancję, że murawa będzie utrzymana na takim poziomie, który by nas zadowalał, to spróbujemy, zanim podejmiemy jakieś inne inwestycyjne kroki, dość kosztowne dla spółki i gminy – wyjaśniła prezes. Radny Eugeniusz Przybył próbował dowiedzieć się, czy murawa rzeczywiście jest w tak złym stanie. - Boisko jest po prostu przed wszystkimi zabiegami dotyczącymi aeracji i tych zabiegów, które są niezbędne. Nie chcieliśmy tego robić sami, jako spółka, skoro wiedzieliśmy, że będziemy ogłaszać przetarg i kompleksowo wykona to firma profesjonalna. Można polemizować, czy mogliśmy ogłosić to miesiąc wcześniej, tutaj się zgadzam i biję się w piersi, bo rzeczywiście można było ogłosić to wcześniej, ale budowaliśmy montaże dla innych planów inwestycyjnych, więc musieliśmy to też ramowo zaplanować, pamiętając, że w momencie podpisania umowy muszę mieć gwarancję środków – zaznaczyła K. Pilarczyk-Dworaczyńska. Radny Karol Szubert zwrócił uwagę na fakt, że sezon piłkarski trwa od marca, a boisko nie jest nawet podlewane, mimo systemu nawadniającego. - Czekamy na osobę, która będzie montować pompy. Temat ma być w trybie pilnym sfinalizowany – zapewniła prezes.
Radny K. Szubert zapytał również o zmiany kadrowe w kępińskiej hali sportowej. - Nie zgadzam się z opinią, że zaszła jakakolwiek rewolucja. Przychodzi do mnie pracownik, który mówi, że chciałby spróbować czegoś innego, próbuję go zatrzymać, bo jest to dla mnie bardzo dobry pracownik i z przykrością przyjmuję tę informację, ale akceptuję taką argumentację, nie będę nikomu hamować planów życiowych – tłumaczyła K. Pilarczyk-Dworaczyńska. - Zwolniły się dwie osoby, jedna jest jeszcze w fazie wypowiedzenia, ale pojawiły się już dwie nowe, na bieżąco uzupełniamy etaty, sukcesywnie będziemy je też zwiększać – dodała.
Podczas obrad radni jednogłośnie wnieśli aportem do Spółki „Projekt Kępno” 218.000 zł. Zastrzyk finansowy otrzymała także Spółka „Wodociągi Kępińskie”, do której wniesiono kwotę w wysokości 1.500.000 zł. Z kolei Spółka „Oświetlenie Uliczne i Drogowe” otrzymała 495.000 zł.
~ KR
Więcej w nr 18 (1273) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!