Opatów: Biegiem na Jasną Górę
Ambasadorzy Nadziei po trzyletniej przerwie, 27 czerwca br. znów pobiegli do Częstochowy na Jasną Górę, niosąc ze sobą intencję o zdrowie dla Małgosi zmagającej się z zaawansowanym glejakiem.
Jak zaznaczają biegacze, tym razem bieg był mega trudny, bo w obie strony i do tego w jednym dniu. Sportowcy pokonali prawie 200 km. Dotarli na Jasną Górę i z powrotem do Opatowa bez kontuzji i większych przygód. Biegaczy nie zniechęcił upał, byli zmęczeni, ale bardzo zadowoleni z osiągniętego celu. Wszyscy byli bardzo zmotywowani intencją niesienia wsparcia i pomocy poprzez bieg, traktując go nie jako rywalizację, ale jako misję niesienia nadziei. Tuż po powrocie jednogłośnie zadeklarowali udział w kolejnej sztafecie. - Jako pomysłodawca przedsięwzięcia składam serdeczne podziękowanie przede wszystkim tym, którzy pobiegli: Danusi Gąszczak, Tomkowi Gąszczakowi, Rafałowi Stramowskiemu, Tomkowi Jerczyńskiemu, Marcinowi Ferdynusowi, Wojtkowi Kłakowi i Waldkowi Sitkowi. Ponadto dziękuję tym wszystkim właścicielom firm z terenu powiatu kępińskiego, którzy bezinteresownie na okoliczność biegu wpłacili różne kwoty na leczenie Gosi. Ostatecznie udało się zebrać 17 200,000 zł. Dziękuję kierowcom busów: Markowi Medze i Michałowi Flaczykowi, Dawidowi Góreckiemu za pomoc w pilotowaniu biegu i jego dokumentowaniu oraz Karolinie Goj za zadbanie o szczegóły akcji i dokumentowanie całego wydarzenia - dziękował Marek Kowalski.
~ Oprac. m
Więcej w nr 28 (1385) 2020 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!