Piłka nożna: Dziewięć meczów i koniec, pierwsza porażka Zawiszy stała się faktem

Nie ma już niepokonanych drużyn w sezonie 2023/2024 w grupie trzeciej RedBox 5. Lidze. Jako ostatni porażkę zanotował w minioną sobotę Zawisza Łęka Opatowska. Seria podopiecznych Pawła Chałubca zakończyła się zatem na dziewięciu meczach. Tym samym gracze z Łęki Opatowskiej jako ostatni zespół w stawce utracili status niepokonanej drużyny w obecnym sezonie. Zawisza utrzymał jednak pozycję lidera rozgrywek, ale może czuć na plecach oddech Zefki Kobyla Góra, która ma rozegrany o jeden mecz mniej, a w sobotę rozbiła Piasta Poniec i traci zaledwie trzy oczka do prowadzącego Zawiszy.

Zarówno Zawisza, jak i Warta Śrem, przystąpiły do sobotniego pojedynku w okrojonych składach. Zawisza rozpoczął mecz bez Łukasza Domino i Kamila Jurasika, a podopieczni Michała Mocka między innymi bez Luisa Henriqueza. Pierwsza połowa to nieustanne próby Zawiszy, przysłowiowe walenie głową w mur. I dwa gole …Warty. Niebo nie skąpiło zimnych łez przy nieudanych próbach strzelenia gola przez Aleksandra Muzykę (6 prób!) i Adriana Gawlika. No i ten strzał Pawła Baraniaka w 15. minucie. Niestety, prosto w środek bramki strzeżonej przez Piotra Szatkowskiego. Inna sprawa, to fakt, że golkiper gości miał swój dzień konia. W pierwszej części meczu złapał wszystko, co miał złapać, imponował spokojem i wyczuciem gry. Nie dał się zaskoczyć ani sprowokować. Jego koledzy faulowali zaś bez umiaru, łapali kartkę za kartką – w pierwszej połowie pięć, a w całym meczu aż siedem żółtych.

~ BAS

Więcej w nr 42 (1552) 2023 r. „Tygodnika Kępińskiego”