Piłka nożna: Grają mimo niekorzystnej aury
Zeszłotygodniowe sparingi rozegrane zostały w iście zimowej scenerii z ujemną temperaturą. Zimowa aura w Wielkopolsce nie przeszkodziła w rozegraniu kilkunastu meczów kontrolnych z udziałem zespołów z okręgu kaliskiego. Najwyżej klasyfikowany zespół regionu, KKS Kalisz rozegrał pierwszy mecz w 2019 roku. W minioną sobotę rywalem kaliszan była Stal Brzeg. Coraz szerszą ławą do gry wkraczają również zespoły z niższych lig oraz klas rozgrywkowych.
Tradycyjnie, podczas zimowego okresu przygotowawczego, oblężenie przeżywają ośrodki, w których zlokalizowano boiska ze sztuczną nawierzchnią. Do pierwszych takich ośrodków w okręgu kaliskim należały Kępno oraz Jarocin. Później, stopniowo obiekty ze sztuczną trawą powstawały w Ostrowie Wielkopolskim, Kaliszu, Nowych Skalmierzycach, Pleszewie oraz Ostrzeszowie. W weekend oraz podczas minionego tygodnia na tych obiektach rozegrano kilkanaście ciekawych meczów kontrolnych. W jednym z nich najwyżej klasyfikowany zespół naszego okręgu, KKS Kalisz bez większych problemów rozprawił się ze Stalą Brzeg, zwyciężając 4:0. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 35. minucie, kiedy to golkipera Stali pokonał Ivan Vidal Gonzalez. Trener Dariusz Marzec w sobotę na plac gry desygnował dwie jedenastki. Pełne 90 minut rozegrał tylko Kamil Kosut, ale miało to miejsce ze względu na absencję powracającego po kontuzji Adama Wasiluka. Bramkarz KKS-u może spotkanie zaliczyć do udanych, bo choć na trudnej nawierzchni nie ustrzegł się błędów, to kilkukrotnie uratował swoją drużynę przed utratą bramki. Zdecydowanie więcej pracy mieli jego rywale. W pierwszej połowie golkiper Stali, co prawda tylko raz skapitulował, jednak roboty miał co nie miara przy dwojącym się i trojącym Hubercie Antkowiaku. Mniej szczęścia miał drugi bramkarz drużyny z Brzegu. Najpierw przegrał pojedynek sam na sam z Mateuszem Stefaniakiem, następnie kapitalnym uderzeniem zaskoczył go Gabriel Vidal Gonzalez, a na koniec drugi raz receptę na pokonanie go znalazł Mateusz Stefaniak. Ostatecznie kaliszanie zasłużenie zwyciężyli 4:0. – Chłopacy od początku stycznia ciężko pracują. W tym tygodniu również dostali sporą dawkę obciążeń, przez co obawiałem się trochę jak będą się dzisiaj prezentować. Wyglądali jednak o wiele lepiej niż zakładałem. Jestem pozytywnie zaskoczony, że przy takiej intensywności zajęć zagrali takie spotkanie – powiedział Dariusz Marzec, trener trzecioligowca z Kalisza. W tym tygodniu kaliszanie rozegrają dwie gry kontrolne z rywalami z drugiej ligi. W środę w Bełchatowie zmierzą się z miejscowym GKS-em, natomiast w sobotę w Jarocinie sprawdzą formę Elany Toruń. Zwycięstwo odniósł też drugi z trzecioligowych przedstawicieli okręgu. W trzecim swoim zimowym spotkaniu sparingowym jarociński zespół wygrał z Piastem Kobylin 3:2. Dla podopiecznych Piotra Garbarka było to drugie zwycięstwo w zimowym okresie przygotowawczym. Od początku meczu groźnie zaatakowała ekipa z Jarocina. Już w ósmej minucie po strzale jednego z graczy testowanych piłka zatrzymała się na poprzeczce. Chwilę później z szybkim kontratakiem wyszli goście, którzy niespodziewanie objęli prowadzenie. Odpowiedź JKS-u mogła być błyskawiczna, ale swoje sytuacje zmarnowali Mateusz Dunaj oraz Igor Skowron.
~ BAS
Więcej w nr 5 (1311) 2019 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!