Portal społeczno-kulturalny regionu kępińskiego
Fryderyka, Małgorzaty, Seweryny 20 Lipca 2024, 17:20
Dziś 22°C
Jutro 29°C
Sport
3 Października, 2018

Piłka nożna: Koniec serii meczów bez porażki Orła

Ten dzień musiał kiedyś nastąpić. W Lidze Międzyokręgowej zakończyła się świetna seria meczów bez porażki Orła Mroczeń, a więc jedynego przedstawiciela regionu na tym szczeblu rozgrywkowym. Piłkarze z Mroczenia przegrali po raz pierwszy w tym sezonie. W Słupcy podopieczni Marka Wojtasiaka ulegli tamtejszemu SKP aż 0:4 (0:1). Były czwartoligowiec zakończył świetną passę meczów bez porażki mroczenian, która zatrzymała się na ośmiu spotkaniach. Tym samym jedyną niepokonaną drużyną na zapleczu czwartej ligi pozostaje już tylko Victoria Ostrzeszów. Lider rozgrywek pewnie ogrywa kolejne zespoły i równie pewnym krokiem wydaje się zmierzać w kierunku czwartej ligi.

Zawodnicy Victorii Ostrzeszów odnieśli kolejne zwycięstwo, tym razem pokonując wyraźnie Raszkowiankę Raszków. Na pytanie czy Victoria będzie w stanie z kimś przegrać, mogą odpowiedzieć najbliższe mecze, w których ostrzeszowianie zmierzą się z Astrą Krotoszyn (6.10), Odolanovią Odolanów (13.10) oraz Stalą Pleszew (21.10). Póki co drużyna z Ostrzeszowa idzie przez jesienne rozgrywki jak burza. Dziewięć spotkań, komplet dziewięciu zwycięstw i do tego imponujący bilans 38:10 budzi respekt nawet wśród najgroźniejszych rywali. Victoria imponuje siłą ognia i ma w swoich szeregach strzelającego jak na zawołania Macieja Stawińskiego. W przeszłości gracz między innymi drugoligowego Jaroty Jarocin czy Ostrovii Ostrów Wielkopolski imponuje formą. W dziewięciu dotychczasowych meczach snajper Victorii aż szesnastokrotnie trafiał do bramki rywali. Długo wydawało się, że jedynym zespołem, który może zagrozić liderowi z Ostrzeszowa, będzie Orzeł Mroczeń, ale w dziewiątej kolejce spotkań Ligi Międzyokręgowej mroczenianie przegrali na wyjeździe z SKP Słupca aż 0:4. W sobotnim spotkaniu w Słupcy Orzeł zagrał z rywalem, który ostatnio coraz wyżej piął się w ligowej tabeli. Stawką pojedynku były trzy punkty oraz pozycja wicelidera, której bronili właśnie piłkarze z Mroczenia. Przed sobotnią kolejką drużyna ze Słupcy zajmowała czwarte miejsce w tabeli, Orzeł był dwa oczka wyżej. W bezpośrednim starciu gracze trenera Wojciecha Henke pokazali jednak, że są zespołem lepszym. Wynik spotkania otworzył w 24. minucie Szymon Szczęsny. Na kolejne trafienia przyszło kibicom czekać do drugiej połowy. Najpierw na listę strzelców wpisał się Łukasz Pietrzak, który pokonał Rafał Peksę w 56. minucie. Kolejne bramki padły w 78. oraz 87. minucie. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Szymon Szczęsny, zaliczając tym samym hattricka. – Choć wynik na to nie wskazuje, to jednak było to dla nas bardzo trudne spotkanie. Przez większość meczu, zgodnie z założeniami, pozwalaliśmy przeciwnikom rozgrywać piłkę czekając na swoją szanse w kontrataku. Taki scenariusz wielokrotnie okazywał się dla nas skuteczny jednak wymaga od zawodników konsekwentnej gry w obronie, cierpliwości i koncentracji, a to nie jest łatwym zadaniem. Jestem usatysfakcjonowany z osiągniętego rezultatu. Myślę, że zasłużenie wygraliśmy – powiedział po meczu Wojciech Henke, szkoleniowiec SKP Słupca. Po tej porażce drużyna z Mroczenia straciła pozycję wicelidera na rzecz graczy ze Słupcy. Orzeł spadł na czwarte miejsce, bo dał się jeszcze wyprzedzić Odolanovii Odolanów, która w niedzielę wywiozła cenny punkt z Krotoszyna. Starcie z Astrą była awizowane jako mecz starych, dobrych znajomych.

~ BAS

Więcej w nr 40 (1295) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.

Komentarze

Pozostało znaków: 1000

Redakcja Tygodnika Kępińskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!