Piłka nożna: Niepokonany lider poległ w hicie kolejki
W kalisko-konińskiej grupie Ligii Międzyokręgowej nie ma już zespołów bez porażki. Pogromcę znaleźli piłkarze Victorii Ostrzeszów. Po jedenastu meczach wygranych pod rząd ostrzeszowianie przegrali na wyjeździe ze Stalą Pleszew 1:4 (0:0), a do zwycięstwa gospodarzy poprowadzili Jacek Pacyński i Błażej Ciesielski, którzy podzielili się zdobyczą bramkową. Okazji do zmniejszenia dystansu do lidera z Ostrzeszowa nie wykorzystali gracze z Mroczenia. Orzeł był zdecydowanym faworytem starcia z drużyną z Krotoszyna, ale ostatecznie jeden z ciekawszych meczów kolejki zakończył się remisem 2:2 (1:2). Na prostą powoli zaczyna wychodzić Piast Kobylin.
Kobylinianie odnieśli w niedzielę trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując przed własną publicznością Raszkowiankę Raszków 2:0. Mecz lepiej rozpoczęli jednak goście z Raszkowa, którzy byli bliscy wyjścia na prowadzenie. W sytuacji sam na sam z Bartoszem Kubiakiem znalazł się Patryk Adamski, ale piłka po uderzeniu napastnika Raszkowianki trafiła w słupek. Tuż przed przerwą za zagranie piłki ręką w polu karnym gości sędzia podyktował jedenastkę, którą wykorzystał Szymon Wosiek. Po zmianie stron gospodarze mieli kilka dobrych okazji na podwyższenie wyniku, ale brakowało precyzyjnego wykończenia pod bramką rywali. Dopiero w 81. minucie Mateusz Olikiewicz przypieczętował zwycięstwo Piasta, przerzucając piłkę nad wychodzącym z bramki golkiperem. Trzecie z rzędu zwycięstwo graczy Piasta to dobry prognostyk kobylinian przed weekendowymi derbami z Astrą. Krotoszynianie kończyli dwunastą kolejkę w nieco gorszych nastrojach. Astra do 86. minuty prowadziła bowiem w Mroczeniu z tamtejszym Orłem 2:1 po dwóch trafieniach Damiana Gmerka. Podopieczni Marka Wojtasiaka zdołali jednak wyrównać po rzucie karnym i mecz zakończył się podziałem punktów. Przed starciem w Mroczeniu do składu krotoszynian wrócił doświadczony Dariusz Reyer. Z kolei tylko do 22. minuty na boisku wytrzymał Karol Krystek, który z podejrzeniem złamania żuchwy musiał opuścić murawę. Gospodarze w 7. minucie objęli prowadzenie. Po płaskim dośrodkowaniu z prawej strony Marcin Górecki skierował piłkę do bramki.
~ BAS
Więcej w nr 43 (1298) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!