Piłka nożna: Olimpia się postawiła, ale sensacji nie było

Piłkarze Polonii Kępno pokonali na wyjeździe ostatnią w tabeli Olimpię Koło 4:3 (1:1) w sobotnim meczu czternastej kolejki grupy wielkopolskiej czwartej ligi. Piłkarze z Alei Marcinkowskiego w dalszym ciągu zajmują szóste miejsce w tabeli, ale do prowadzącego Lubuszanina tracą już tylko sześć punktów. To efekt potknięcia, a właściwie podziału punktów, jaki zanotowano w hitowym starciu ostatniej kolejki. Lider rozgrywek nie zdołał wygrać jedenastego meczu w sezonie, remisując na wyjeździe z Centrą Ostrów Wielkopolski. Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że pozycję wicelidera odzyskała Unia Swarzędz, która zrehabilitowała się za ubiegłotygodniową porażkę w Kępnie i tym razem rozbiła na własnym stadionie beniaminka z Krobi aż 5:0 (2:0).

Fot.: Przemysław Zimoch (fotografia-mpfoto.pl)

Czternasta seria gier w czwartej lidze stała pod znakiem szlagierowego meczu w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie Centra podejmowała lidera rozgrywek z Trzcianki. Obie drużyny od samego początku mocno skupiły się na defensywie, zabezpieczając przede wszystkim dostęp do swojej bramki. W 29. minucie wynik otworzył Orlande Kpaassa, dając Lubuszaninowi prowadzenie. Do wyrównania ostrowianie doprowadzili jeszcze przed przerwą. W 43. minucie swoją trzynastą bramkę w sezonie zdobył Jakub Michalski. Po przerwie ani przyjezdni ani gospodarze nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Wynik 1:1 sprawił, że Lubuszanin nadal przewodzi ligowej stawce, natomiast ostrowianie spadli na trzecie miejsce, kosztem Unii Swarzędz, która wygrała swój mecz. Zespół ze Swarzędza chciał zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę w Kępnie. I jak się okazało dokonał tego w imponującym stylu. Gracze z Trzcianki zwyciężyli aż 5:0, a łupem bramkowym podzielili się Tomasz Neumann (dwa trafienia), Mateusz Świergiel, Krystian Antczak i Mikołaj Remlein. Dzięki zwycięstwu Unia zmniejszyła dystans do prowadzącego Lubuszanina do zaledwie dwóch punktów. Szansę na wskoczenie na podium miała drużyna z Wągrowca. Nielba zmierzyła się w derbach okręgu pilskiego z Orkanem Śmiłowo. Mimo sytuacji po obu stronach kibice nie zobaczyli bramek i mecz zakończył się podziałem punktów, który zdecydowanie bardziej zadowolił piłkarzy ze Śmiłowa. W Kotwicy Kórnik po czterech porażkach z rzędu doszło do zmiany trenera. Dotychczasowego trenera, Tomasza Nawrota zastąpił Piotr Sołtysiak. Pod wodzą nowego szkoleniowca kórniczanie odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. Kotwica wygrała w Opatówku 2:1 po golach Dawida Urbanka i Błażeja Wieśko. Honorową bramkę dla miejscowych zdobył w doliczonym czasie gry Dominik Tomczyński. Wzmocniony latem beniaminek z Opatówka póki co zawodzi na całej linii. Drużyna spod Kalisza - jak dotąd - zgromadziła na swoim koncie jedenaście oczek i po czternastu kolejkach okupuje miejsca w strefie spadkowej. Trzy punkty zainkasowała w sobotę również drużyna z Tarnowa Podgórnego. Tarnovia wygrała w Trzemesznie 3:1. Do siatki miejscowych trafiali Błażej Telichowski, Adrian Stypczyński i grający trener Zbigniew Zakrzewski. Dla Zjednoczonych bramkę zdobył Kamil Wysocki.

~ BAS

Więcej w nr 43 (1298) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.