Piłka nożna: Orzeł zatrzymał rewelację jesieni
W Mroczeniu zakończyła się nieprawdopodobna seria dwunastu meczów bez straty punktów Wilków Wilczyn. Lider grupy trzeciej piątej ligi przegrał z Orłem 1:2 (0:0) w meczu trzynastej kolejki rozgrywek. Dzięki zwycięstwu drużyna Marka Wojtasiaka zmniejszyła dystans do lidera, którym z trzydziestoma sześcioma oczkami nadal jest zespół z Wilczyna, ale może stracić tę pozycję na rzecz Odolanovii Odolanów. Na uwagę zasługuje też okazałe zwycięstwo Piasta Kobylin nad outsiderem z Tuliszkowa.
Trzynasta seria gier na zapleczu czwartej ligi okazała się katastrofalna w skutkach dla Tulisii Tuliszków, która została wręcz zmieciona z boiska przez graczy Piasta Kobylin. Gospodarze wygrali 7:0 i tym samym w wielkim stylu przełamali złą passę. Gospodarze od początku do końca zdecydowanie przewyższali rywala praktycznie pod każdym względem. Już w 8. minucie wynik meczu otworzył Jakub Smektała strzałem z okolicy pola karnego. Cztery minuty później Szymon Wosiek zagrał do Dominika Sneli, a ten pokonał bramkarza Tulisii. Jeszcze w pierwszej połowie na 3:0 podwyższył Mateusz Wachowiak. Po zmianie stron miejscowi jeszcze bardziej podkręcili obroty. Osiem minut po zmianie stron piłka po raz czwarty zatrzepotała w bramce gości, tym razem za sprawą Tomasza Kokota. Kwadrans przed końcem samobójcze trafienie zaliczył Adam Kutkowski. Niedługo potem, w zamieszaniu po rzucie rożnym, najprzytomniej zachował się Mateusz Olikiewicz, kierując futbolówkę do siatki. Wynik spotkania ustalił ten, który rozpoczął strzelanie, a więc Jakub Smektała. Tym efektownym zwycięstwem Piast zrehabilitował się za ostatnie niepowodzenia, w tym wysokie porażki z liderem rozgrywek czy Zjednoczonymi Rychwał.
~ BAS
Więcej w nr 45 (1351) 2019 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!