Piłka nożna: Polonia dobrze zaczęła, ale źle skończyła

Polonia Kępno nie podtrzymała dobrej passy i nie wygrała drugiego ligowego meczu z rzędu. Po ubiegłotygodniowym triumfie nad Wartą Międzychód, biało-niebiescy liczyli na kolejny sukces. Pogromcami zespołu Bogdana Kowalczyka okazali się Zjednoczeni Trzemeszno. Zadanie gospodarzy było o tyle łatwiejsze, że drużyna z Alei Marcinkowskiego przystąpiła do meczu osłabiona brakiem kilku piłkarzy. Podczas meczu doszło też do mrożącego krew w żyłach zdarzenia. Filip Latusek zasłabł na murawie, a następnie trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.

Fot.: Przemysław Zimoch (fotografia-mpfoto.pl)

Podsumowanie dziesiątej serii gier rozpoczniemy od meczu Centry Ostrów Wielkopolski, która nadal jest niepokonana na własnym stadionie. Zespół, którego trenerem jest Mariusz Posadzy pokonał tym razem Obrę Kościan 3:0 po dwóch golach Jakuba Michalskiego i trafieniu Szymona Strączkowskiego. Derby powiatu poznańskiego rozegrano w Swarzędzu. Tamtejsza Unia pokonała Kotwicę Kórnik 2:1. Po dwudziestu pięciu minutach gospodarze prowadzili po bramce, którą zdobył Mateusz Świergiel. Cztery minuty później podopieczni Tomasza Nawrota wyrównali. Do siatki trafił Dawid Urbanek. Po przerwie miejscowi zadali decydujący cios. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił Tomasz Węcławek. Zwyżkę formy sygnalizują ostatnio piłkarze z Leszna. Polonia wygrała drugi mecz z rzędu, tym razem 3:0. Dwukrotnie bramkarza LKS-u Gołuchów pokonał Artur Krawczyk, a jeden raz Łukasz Glapiak. Dobrą formę potwierdziła też wągrowiecka Nielba. Zespół Przemysława Arendta i Radosława Kołackiego zmierzył się na wyjeździe z Olimpia Koło. Do przerwy gracze z Wągrowca prowadzili po golu Jakuba Kubińskiego. Po zmianie stron dwa gole zdobył Jacek Figaszewski i wydawało się, że żółto-czarni mają zapewniony komplet punktów. Gospodarze nie poddali się i walczyli do samego końca. Odrabianie strat zaczęli w siedemdziesiątej trzeciej minucie. Bramkę zdobył Dawid Wiśniewski. Kilkanaście minut później Olimpia strzeliła kontaktowego gola za sprawą Szymona Bartosika. Ostatecznie gospodarzom nie udało się odrobić strat i zespół z Wągrowca zwyciężył 3:2. Osiem zwycięstw w dziesięciu meczach. To bilans lidera tabeli, Lubuszanina Trzcianka. Zespół prowadzony przez Jarosława Feciucha tym razem pokonał Ostrovię 2:1. W dwudziestej dziewiątej minucie miejscowi objęli prowadzenie po golu Orlando Kpassa. Tuż przed przerwą ostrowianie wyrównali za sprawą Tomasza Kempińskiego.

~ BAS

Więcej w nr 39 (1294) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.