Piłka nożna: Polonia wreszcie wygrała na wyjeździe
Po blisko miesiącu Polonia Kępno wreszcie wygrała mecz na wyjeździe. Zrobiła to w dodatku w znakomitym stylu. Piłkarze z Alei Marcinkowskiego rozegrali w Pniewach chyba jedno z najlepszych spotkań wyjazdowych w tym sezonie. Ani przez moment nie było wątpliwości, kto jest lepszy na boisku, a zwycięstwo podopiecznych Bogdana Kowalczyka było w pełni zasłużone. W weekend dwunasta kolejka toczyła się w zdecydowanej większości pod dyktando gospodarzy, którzy wygrali sześć z dziesięciu spotkań.
Prowadzenie w tabeli utrzymał Lubuszanin Trzcianka. Przed tygodniem lider rozgrywek doznał niespodziewanej porażki w Tarnowie Podgórnym, przegrywając z tamtejszą Tarnovią aż 0:4. Drużyna z Trzcianki zrehabilitowała się za tą porażkę podczas minionej kolejki. Zespół prowadzony przez Jarosława Feciucha pewnie pokonał przed własną publicznością Obrę Kościan 6:1. Miejscowi prowadzili od czternastej minuty po golu Oleksiya Tsapenko. Kilka minut później samobójcze trafienie zaliczył Mateusz Bany i był remis, ale jeszcze tuż przed przerwą Lubuszanin ponownie objął prowadzenie. Tym razem bramkarza Obry pokonał Kacper Grygier. W drugiej połowie na boisku niepodzielnie rządzili gospodarze. Do siatki trafiali kolejno Paweł Wicher, Kacper Grygier i dwukrotnie Orlande Kpassa. Piłkarze z Trzcianki po dwunastu kolejkach mają skromną, bo jednopunktową przewagę nad drugą w stawce Unią Swarzędz. Wicelider pokonał przed własną publicznością Orkana Śmiłowo po golach Tomasza Neumanna, Mateusza Świergiela i Krystiana Antczaka. Honorową bramkę dla Orkanu zdobył Mateusz Tatera. Dla zespołu ze Śmiłowa prowadzonego przez Tomasza Miedzińskiego był to szósty mecz wyjazdowy bez zwycięstwa. Z kolei gracze Unii, których trenerem jest Patryk Kniat zajmują drugie miejsce ze stratą punktu do Lubuszanina. Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie w Wągrowcu, gdzie tamtejsza Nielba wygrała z Kotwicą Kórnik. Dla drużyny z Wągrowca było to przełamanie po dwóch porażkach z rzędu. Do przerwy Nielba prowadziła po dwóch golach Mateusza Piechowiaka. W sześćdziesiątej minucie kontaktowego gola dla drużyny prowadzonej przez Tomasza Nawrota strzelił Dawid Urbanek. Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry wynik ustalił Adrian Marchel. Powody do radości po ostatnim gwizdku mieli zawodnicy z Gołuchowa. LKS wygrał z Tarnovią Tarnowo Podgórne 4:1. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Krystian Benuszak, po jednym dołożyli z kolei Marcin Szymkowiak i Adrian Hajdasz. Dla zespołu Zbigniewa Zakrzewskiego trafił Dawid Zając. Siedem bramek obejrzeli kibice w Międzychodzie. Miejscowa Warta pokonała Ostrovię 5:2, a łupem bramkowym podzielili się: Gerard Pińczuk, Jakub Budzyń i Paweł Szczepaniak. Dla ostrowian do siatki trafili Marek Szymanowski i Mariusz Poślednik. Było to piąte zwycięstwo Warty w obecnym sezonie. Jedyny mecz dwunastej serii w którym kibice nie zobaczyli odbył się w Kole, gdzie tamtejsza Olimpia podzieliła się punktami z Klubem Sportowym Opatówek. Trzy punkty z Trzemeszna wywiozła Polonia Leszno.
~ BAS
Więcej w nr 41 (1296) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!