Piłka nożna: Polonia wyszarpała punkt po szalonym meczu w Jarocinie

Im bliżej końca pierwszej części sezonu, tym większy ścisk w wyścigu o mistrzostwo półmetka. Na prowadzenie wróciła rewelacja ze Stęszewa, która w hicie kolejki ograła jedenastkę z Pobiedzisk.

Sobotni pojedynek w Jarocinie śmiało można okrzyknąć jednym z najciekawszych meczów piętnastej serii gier na zapleczu trzeciej ligi. Nie zabrakło gradu bramek, rzutów karnych czy nagłych zwrotów akcji. Ostatecznie oba zespoły musiały podzielić się punktami. Pierwsza część meczu należała do gości z Kępna, którzy stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich. Po jednej z nich futbolówkę z linii bramkowej musiał wybijać Dawid Idzikowski. W 39. minucie to jednak gospodarze wyszli na prowadzenie. Na dośrodkowanie z rzutu wolnego zdecydował się Piotr Skokowski, a piłkę z rąk wypuścił Kamil Szymczak. Błąd młodego bramkarza kępnian wykorzystał Vitaliy Lysenko, który nie pomylił się w dogodnej sytuacji. Wszystko, co najciekawsze w tym meczu, wydarzyło się po przerwie. Biało-niebiescy nie mieli już nic do stracenia i postawili wszystko na jedną kartę.

~ BAS

Więcej w nr 45 (1555) 2023 r. „Tygodnika Kępińskiego”