Piłka nożna: Pożyteczna porażka z opolskim czwartoligowcem
Porażką Polonii Kępno zakończył się domowy mecz kontrolny z LZS-em Starowice. Piłkarze z Alei Marcinkowskiego porażką 2:6 (2:4) rozpoczęli cykl zimowych sparingów w okresie przygotowawczym. Przegrana jednak nie martwi, bo na tle czwartoligowego rywala, kępnianie prezentowali się naprawdę nieźle. Zabrakło nieco skuteczności, a goście wykorzystali nieliczne błędy miejscowych, którzy na dodatek wystąpili w dość eksperymentalnym składzie. W sobotę kolejny sparing. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Walki Młodych kępnianie zmierzą się z kolejnym zespołem z Opolszczyzny, Hetmanem Byczyna.
Pierwszy sparing, po ponad dwóch tygodniach treningów, piłkarze Polonii Kępno rozegrali w minioną sobotę. W pierwszym tegorocznym sparingu piłkarze z Alei Marcinkowskiego zmierzyli się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Walki Młodych z LZS-em Starowice. Mecz z siódmym zespołem opolskiej czwartej ligi był dla biało-niebieskich bardzo pożyteczny. Po pierwsze, trener Bogdan Kowalczyk mógł sprawdzić testowanych zawodników i ich ewentualną przydatność do gry w kępińskim zespole. Po drugie, po serii ciężkich treningów siłowych, sprawdzenie się na tle silnego, przygotowującego już formę startową przeciwnika, pozwolił ocenić morale indywidualne i całego zespołu. Całość, mimo porażki wypadła zadowalająco. Zwłaszcza, że Polonia przystąpiła do sobotniego meczu w eksperymentalnym składzie. W kępińskim zespole pojawiło się kilku testowanych zawodników. Trener Bogdan Kowalczyk nie mógł skorzystać natomiast z usług Witolda Kamosia, Bernarda Fai Ndukonga oraz Mateusza Goli, którego z gry wyeliminowała choroba. Testy w Ślęzy Wrocław zakończył natomiast Grzegorz Kubiszyn i będzie on do dyspozycji kępińskiego szkoleniowca w nadchodzącej rundzie. Bramkarz Polonii również nie zaprezentował się w sobotnim sparingu z powodu lekkiego urazu, którego nabawił się na jednym z ostatnich treningów poprzedzających test-mecz ze Starowicami. Spotkanie od pierwszego gwizdka toczyło się w bardzo szybkim tempie, a po zawodnikach początkowo nie było widać trudów intensywnego okresu przygotowawczego. Dość szybko na prowadzenie wyszli przyjezdni, którzy wykorzystali sytuacje sam na sam. Chwilę później na lewym skrzydle urwał się Adrian Holak, który załamał akcję do środka i dograł do Piotra Cierlaka, a ten umieścił piłkę w bramce. Zespół z Opolszczyzny wyszedł na prowadzenie po stałym fragmencie gry. Defensywa kępnian pogubiła się przy kryciu i było 2:1. Strata kępnian zwiększyła się po skutecznej egzekucji rzutu karnego, który został podyktowany po faulu testowanego pomocnika. W końcówce pierwszej połowy oba zespoły zdobyły jeszcze po golu. Autorem trafienia dla Polonii był Filip Latusek, który wykorzystał dogranie Adriana Holaka z prawej strony. Wynik do przerwy mógł być inny, ale piłkarzom z Alei Marcinkowskiego brakowało pod bramką zimnej i precyzji. Po zmianie stron na boisku pojawiło się kilku zawodników, którzy w rundzie jesiennej odgrywali istotne role w zespole Bogdana Kowalczyka. Tempo meczu po przerwie było już nieco wolniejsze, ale samo spotkanie mogło się podobać nieliczne zgromadzonym kibicom. Polonia stworzyła kilka groźnych sytuacji, po których powinna cieszyć się z gola. Najlepszej nie wykorzystał Michał Górecki, który w walce o dośrodkowanie wyprzedził obrońce, a futbolówka nieznacznie minęła słupek.
~ BAS
KKS Polonia Kępno 2 (2)
LZS Starowice 6 (4)
Bramki dla Polonii: Piotr Cierlak, Filip Latusek.
Polonia: testowany zawodnik – Bartosz Mikołajek (Maciej Sikora), Dawid Matuszewski, testowany zawodnik (Kacper Skupień), Remigiusz Hojka, Jakub Górecki, testowany zawodnik (testowany zawodnik), Borys Wawrzyniak (Łukasz Walczak), Adrian Holak (Wojciech Drygas), Piotr Cierlak, Filip Latusek (Michał Górecki). Trener: Bogdan Kowalczyk.
Bądź pierwszy!