Piłka nożna: To nie zadyszka, to kryzys. Polonia znów ograna w Kępnie
W 25. kolejce wielkopolskiej czwartej ligi Polonia Kępno przegrała przed własną publicznością 1:2 (1:1) z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Sobotnia porażka oznacza, że kryzys formy drużyny z Alei Marcinkowskiego coraz bardziej się pogłębia. Dla biało-niebieskich była to już czwarta ligowa porażką z rzędu. W ligowej tabeli podopieczni Bogdana Kowalczyka spadli na ósme miejsce i do zespołów ze ścisłej ligowej czołówki tracą już sześć i więcej punktów. Nerwowo robi się też w Trzciance.
Lubuszanin po sześciu wiosennych kolejkach pozostaje jedną z trzech niepokonanych jeszcze w tym roku drużyn, a łącznie może się pochwalić serią już czternastu ligowych spotkań bez porażki. Przewaga Lubuszanina topnieje jednak z każdym kolejnym remisem, a po ostatnim podziale punktów w Śmiłowie jest już najmniejsza z możliwych. Wydawało się, że drużyna z Trzcianki z każdym kolejnym meczem będzie zbliżać się do trzeciej ligi, tymczasem im bliżej końca sezonu, tym sytuacja lidera robi się coraz trudniejsza. Grupę pościgową otwiera Nielba Wągrowiec. W zespole nie zawodzą najskuteczniejsi zawodnicy. Wicelidera do kolejnych zwycięstw prowadzą Tomasz Bzdęga i Rafał Leśniewski. To właśnie dwa gole tego ostatniego dały wygraną w Trzemesznie, po której Nielba zaledwie do jednego punktu zmniejszyła stratę do lidera. Z kolei na trzy punkty do lidera zbliżyła się Unia Swarzędz. Przed meczem z Sokołem w klubie doszło do zmiany trenera. Dotychczasowy Patryk Kniat skorzystał z zaproszenia i został asystentem Leszka Ojrzyńskiego w Wiśle Płock. W Swarzędzu zaś drużynę zdecydowano powierzyć dotychczasowemu asystentowi Pawłowi Boryczce. Debiut trenera wypadł udanie. Wprawdzie w 28. minucie goście wyszli na prowadzenie, zdobywając bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego, ale gospodarze wyrównali jeszcze przed przerwą, by tuż po niej objąć prowadzenie i nie oddać go już do końca spotkania. Co istotne w kontekście walki o awans, Unia ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Lubuszaninem, więc przy zrównaniu się punktami, wyprzedzi zespół z Trzcianki. Wszystko wskazuje na to, że właśnie między tymi trzema zespołami rozstrzygnie się kwestia awansu do trzeciej ligi. Szansę ma jeszcze czwarta w stawce Centra Ostrów Wielkopolski, której strata do prowadzącego Lubuszanina wynosi dziewięć oczek. Centra wygrała 2:1 w sobotę prestiżowe starcie z Ostrovią w czwartoligowych derbach Ostrowa Wielkopolskiego.
~ BAS
Więcej w nr 15 (1321) 2019 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!