Portal społeczno-kulturalny regionu kępińskiego
Fryderyka, Małgorzaty, Seweryny 20 Lipca 2024, 21:25
Dziś 22°C
Jutro 29°C
Sport
8 Listopada, 2018

Piłka nożna: Victoria mistrzem jesieni, ale to nie gwarancja awansu

Piłkarze Victorii Ostrzeszów na kolejkę przed półmetkiem pierwszej części rozgrywek w lidze międzyokręgowej zapewnili sobie mistrzostwo jesieni. W sobotę, przed własną publicznością ostrzeszowianie mogą mogą tylko potwierdzić ten tytuł, który jest jednym z większych sukcesów ostrzeszowskiego klubu w ostatnich latach. Victoria nie może być jednak pewna, że zimową przerwę w rozgrywkach spędzi w fotelu lidera. Jeszcze w listopadzie ma bowiem zostać rozegrana awansem pierwsza kolejka z rundy wiosennej. Victorię może w tabeli wyprzedzić SKP Słupca, który w dwóch ostatnich kolejkach w tym roku podejmie ligowych outsiderów.

Piłkarze drużyn uczestniczących w rozgrywkach grupy trzeciej Ligi Międzyokręgowej rozegrali w weekend czternastą kolejkę, a do rozegrania jesienią pozostały jeszcze dwie serie spotkań. Kolejkę przed zakończeniem rundy jesiennej mistrzostwo jesieni zapewnili sobie gracze Victorii Ostrzeszów. Lider rozgrywek przechodził ostatnio mały kryzys, ale piłkarze Victorii zdołali przełamać się w kluczowym meczu rundy jesiennej. Za takie należało uznać starcie lidera w Mroczeniu z innym czołowym zespołem rozgrywek, tamtejszym Orłem. Przed meczem trudno było wskazać faworyta, ale za nieznacznego uchodzili mroczenianie, którzy grali przed własną publicznością i mieli atut w postaci własnego, specyficznego boiska. Po pierwszej połowie w lepszych nastrojach byli jednak goście, którzy prowadzili 1:0, po bramce Remigiusza Pastucha w 22. minucie. Po zmianie stron podopieczni Marka Wojtasiaka ambitnie dążyli do zmiany rezultatu, ale tego dnia nie byli w stanie uporać się z konsekwentnie grającym liderem. Sytuacja gospodarzy jeszcze bardziej pogorszyła się, kiedy po ponad godzinie gry Bartosz Moś umieścił piłkę we własnej bramce. Gospodarze nie zdołali podnieść się już po takim ciosie. Miejscowi co prawda robili co mogli, ale to przyjezdni tego dnia punktowali swoich rywali. Wynik meczu siedem minut przed jego końcem ustalił Kamil Sztukowski. Dzięki zwycięstwu na trudnym terenie w Mroczeniu gracze z Ostrzeszowa zapewnili sobie mistrzostwo półmetka.

~ BAS

Więcej w nr 45 (1300) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.

Komentarze

Pozostało znaków: 1000

Redakcja Tygodnika Kępińskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!