Portal społeczno-kulturalny regionu kępińskiego
Dionizego, Kaliksta, Szczepana 26 Grudnia 2024, 10:42
Dziś 1°C
Jutro 4°C
Sport
15 Listopada, 2018

Piłka nożna: Victoria przezimuje na szczycie, jesienne podium dla Orła

Sobotni mecz kończący rundę jesienną rozgrywek o mistrzostwo grupy trzeciej Ligi Międzyokręgowej był przysłowiową kropką nad „i” potwierdzającą świetną dyspozycję ekipy Victorii Ostrzeszów. Lider rozgrywek rozbił przed własną publicznością starego znajomego z czwartej ligi, Piasta Kobylin 5:1 (1:0), pieczętując tym samym mistrzostwo półmetka. Na podium pierwszą rundę ukończył Orzeł Mroczeń. Podopieczni Marka Wojtasiaka pokonali na wyjeździe Polonusa Kazimierz Biskupi 3:2 (3:2), ale o tym czy mroczenianie zimową przerwę w rozgrywkach spędzą na podium zadecyduje pierwsza wiosenna kolejka, która już w najbliższy weekend zostanie rozegrana awansem.

Pozycja Orła na koniec rundy jesiennej niespodzianką nie jest. Mroczenianie już przed startem jesiennej części sezonu zaliczani byli do ścisłego grona zespołów, które w obecnym sezonie mają walczyć o mistrzostwo i awans do czwartej ligi. Piłkarze prowadzeni przez Marka Wojtasiaka po piętnastu seriach gier uplasowali się na trzecim miejscu i do lidera z Ostrzeszowa tracą siedem punktów. Drugi w stawce jest SKP Słupca, który ma trzy oczka przewagi nad mroczenianami. W minioną sobotę Orzeł na kończący pierwszą część sezonu mecz wybrał się do Kazimierza Biskupiego. Polonus z racji zajmowanego miejsca w tabeli nie był faworytem starcia z Orłem, ale gospodarze już parę razy zdołali postraszyć faworytów, grając przed własną publicznością. Pierwsza połowa potwierdziła przypuszczenia, że miejscowi tanio skóry nie sprzedadzą. Po dwudziestu minutach gospodarze zdołali objąć prowadzenie, po trafieniu Mateusza Czajki. Radość z prowadzenie nie trwała jednak długo, bowiem sto dwadzieścia sekund później za sprawą Marcina Góreckiego było 1:1. Pozostała część pierwszej połowy dostarczyła sporą dawkę emocji, bowiem to właśnie w trzech pierwszych kwadransach rozstrzygnęły się losy pojedynku. W 35. minucie w roli głównej znów wystąpił najskuteczniejszy gracz Orła, dając Orłowi pierwsze w tym meczu prowadzenie. Dwie minuty przed przerwą gospodarze przeprowadzili kolejną groźną akcję, po której Łukasz Wawrzyniak wyrównał stan rywalizacji. Ostatnie słowo należało jednak do znakomicie dysponowanego tego dnia Marcina Góreckiego. Snajper mroczenian trafił do bramki gospodarzy w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, kompletując tym samym hattricka. Po zmianie stron trwał napór gospodarzy, którzy robili, co mogli, by doprowadzić do wyrównania. Miejscowym nie udało się jednak odwrócić losów meczu i trzy punkty pojechały do Mroczenia. Drużyna Marka Wojtasiaka kończy pierwszą rundę na najniższym podium, ale o tym czy mroczenianie zimową przerwę w rozgrywkach spędzą na podium zadecyduje pierwsza wiosenna kolejka, która już w najbliższy weekend zostanie rozegrana awansem. Drużyna Orła w pierwszym „wiosennym” meczu zagra na wyjeździe z rozpędzoną Stalą. Pleszewianie pierwszą część sezonu zakończyli z przytupem, rozbijając na wyjeździe Białego Orła Koźmin Wielkopolski aż 5:0.

~ BAS

Więcej w nr 46 (1301) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.

Komentarze

Pozostało znaków: 1000

Redakcja Tygodnika Kępińskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!