Piłka nożna: Zaciska się pętla na szyi kępnian

Kolejna, siódma już porażka kępińskiej Polonii w czwartej lidze. Tym razem kępnianie przegrali na wyjeździe z Wartą Międzychód 0:2 (0:0). Sytuacja drużyny z Alei Marcinkowskiego pogarsza się z każdą kolejną kolejką. Dyspozycja podopiecznych Bogdana Kowalczyka może martwić nie tylko ze względu na najbliższe, arcyważne mecze ligowe, ale również w kontekście utrzymania w czwartej lidze na kolejny sezon. Piłkarze z Alei Marcinkowskiego od siedmiu spotkań nie zdobyli chociażby jednego punktu. Tymczasem punkty zdobywają regularnie drużyny z dolnej części tabeli, co sprawia, że zagrożonych spadkiem jest obecnie aż trzynaście zespołów.

Fot.: Przemysław Zimoch (fotografia-mpfoto.pl)

Z walki o utrzymanie nie rezygnują zespoły z dolnej części tabeli. Broni nie składa między innymi Warta Międzychód. Impuls po zmianie trenera zadziałał nieco z opóźnieniem, ale drużynie udało się w końcu wygrać ligowe spotkanie wiosną. Na razie jednak zwycięstwo nad pogrążoną w kryzysie Polonią Kępno niewiele zmienia, bo ekipa z Międzychodu traci jeszcze cztery punkty do Sokoła Pniewy. Ale jak się okazuje, nawet wyprzedzenie Sokoła w tabeli wcale nie musi gwarantować utrzymania. Nawet ósme miejsce nie daje w tej chwili żadnej pewności utrzymania się w czwartej lidze. Bliżej z niego bowiem do strefy spadkowej niż do szóstego miejsca. W takiej właśnie sytuacji znajdują się Orkan Śmiłowo oraz Polonia Leszno. Sześć punktów przewagi wydaje się być niezłym kapitałem, lecz jeden bądź dwa słabsze występy mogą skomplikować sytuację. To zagrożenie dotyczy zwłaszcza leszczynian, ponieważ ich passa bez zwycięstwa wydłużyła się do pięciu gier. W jeszcze tragiczniejszej sytuacji znajduje się imienniczka leszczynian z Kępna. Drużyna Bogdana Kowalczyka doznała w sobotę siódmej porażki z rzędu. Efekt czarnej serii to kolejny spadek w ligowej tabeli. Po ostatniej porażce Polonia wylądowała na jedenastym miejscu. W Kępnie nikt nie potrafi odpowiedzieć, co dzieje się z zespołem, który przecież po rundzie jesiennej zajmował wysokie szóste miejsce. Wiosną, zamiast walki o czołowe lokaty, przyjdzie piłkarzom z Kępna bronić się przed spadkiem z ligi, bowiem przewaga nad zagrożoną strefą wynosi już zaledwie cztery punkty. Zarówno dla Polonii jak i jej sobotniego rywala kluczowe będą najbliższe mecze majowej kolejki (rozgrywane już po zamknięciu numeru). Zespoły zagrają z outsiderami z Krobi oraz Trzemeszna. Komplet punktów może w obu przypadkach mocno poprawić nastroje, za to brak zwycięstwa pogrążyć przed decydującym etapem zmagań. Jak wielkim atutem jest gra na własnym stadionie, można przekonać się na tegorocznym przykładzie Kotwicy Kórnik.

~ BAS

Więcej w nr 18 (1324) 2019 r. „Tygodnika Kępińskiego”.