Piłka nożna: Zagłębie wzięło rewanż na Lignomacie
Meczem z Zagłębiem Sosnowiec rozgrywanym w bardzo dziwnych okolicznościach piłkarze Lignomatu Jankowy kończyli, a właściwie mieli zakończyć trzecioligowe zmagania w sezonie 1998/1999. W czerwcowym spotkaniu, rozegranym w wielkiej tajemnicy przed kibicami obu drużyn, Lignomat rozbił rywala aż 4:1. Niespełna dwa miesiące później sosnowiczanie zrewanżowali się Lignomatowi i udanie weszli w sezon 1999/2000, który dla Zagłębia zakończył się awansem do drugiej ligi.
Dodatek sportowy „Tygodnika Kępińskiego – Echa Stadionów” wspomina najlepsze mecze z udziałem drużyn powiatu kępińskiego. Piłkarze Lignomatu Jankowy w przedostatnim meczu sezonu 1998/1999 rozbili przed własną publicznością Zagłębie Sosnowiec 4:1. Niespełna dwa miesiące później los ponownie skojarzył ze sobą kluby z Jankowych i Sosnowca. Latem 1999 roku w szeregach obu zespołów zaszły zmiany, ale to wokół Lignomatu panowało zdecydowanie więcej zamieszania. Głównie z powodu plagi kontuzji, odejścia trenera Bogusława Wilka do Pogoni Oleśnica, transferu Marka Mazura do Polaru Wrocław oraz uzupełnienia składu przez Błażeja Marczaka z KKS-u Kalisz i znanego z gry w Kępnie Mariusza Kowalczykowskiego. 7 sierpnia 1999 roku Zagłębie Sosnowiec wzięło rewanż na Lignomacie, zwyciężając w Jankowach 1:0 po bramce Karola Staweckiego. Pojedynek, który wspominamy w dzisiejszym wydaniu z pewnością nie zapisał się jakoś szczególnie w historii, ale był pierwszym meczem pomiędzy tymi drużynami, w którym drużynie z Sosnowca udało się wreszcie pokonać Lignomat. Zresztą, w sezonie 1999/2000 Zagłębie dokonało tej sztuki dwukrotnie, bowiem także spotkanie z wiosny 2000 roku zakończyło się zwycięstwem sosnowiczan 3:1. W czerwcu 2000 roku Zagłębie po siedmiu latach przerwy wróciło do drugiej ligi, zaś Lignomat zakończył sezon na najniższym podium.
~ Bartłomiej STEINERT
Więcej w nr 17 (1374) 2020 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!