Portal społeczno-kulturalny regionu kępińskiego
Elżbiety, Katarzyny, Klemensa 25 Listopada 2024, 23:43
Dziś 7°C
Jutro 6°C
Sport
20 Grudnia, 2018

Piłka nożna: Zefka liderem na półmetku, nasze zespoły w grze o najwyższe cele

 

Ponad miesiąc temu zakończyła się jesienna część rozgrywek o mistrzostwo Kaliskiej Klasy Okręgowej, w której rozegrano piętnaście kolejek rundy jesiennej. Liderem na półmetku jest Zefka Kobyla Góra. O tym, że piłkarze Zefki spędzą przerwę w rozgrywkach na szczycie ligowej tabeli, zadecydowały rozstrzygnięcia ostatniej kolejki. W niej piłkarze Zefki zepchnęli ze szczytu rewelację pierwszej części sezonu, GKS Rychtal. Zefka i GKS będą głównymi faworytami dokońcówego triumfu, ale ostatniego słowa nie powiedziały jeszcze równie solidne ekipy z Witaszyc czy Czarnegolasu.

Zefka zasłużonym liderem półmetka
Zgodnie z przedsezonowymi typowaniami Zefka okazała się najlepsza po rozegraniu piętnastu spotkań rundy jesiennej. Niemiłych niespodzianek w wykonaniu piłkarzy z Kobylej Góry jesienią nie było wcale. Zespół spod Ostrzeszowa dostarczał swoim kibicom zdecydowanie więcej pozytywnych emocji. Lider półmetka odnosił bowiem zwycięstwa w arcyważnych konfrontacjach z GKS-em Rychtal (1:0 na wyjeździe) czy LKS-em Czarnylas (2:0 przed własną publicznością). Ponadto drużyna z Kobylej Góry wywiozła jeszcze cenne zwycięstwo z Grębanina oraz remis z Witaszyc. Zefka ma w swoich szeregach zarówno doświadczonych jak i młodych piłkarzy. Do tej pierwszej grupy zaliczają się między innymi: Sebastian Gawron, Piotr Nasiadek czy Jakub Zmyślony. Grupę młodych zawodników tworzą między innymi: Mikołaj Pinkiewicz, Dawid Ponitka czy Michał Domagalski. Pod wodzą trenera Grzegorza Sajewicza zespół odnalazł równowagę między rutyną a młodością. To w połączeniu w ogromną siłą ognia i solidną defensywą doprowadziło Zefkę na szczyt ligowej tabeli. W Kobylej Górze panuje duży optymizm, bo jeśli nic się nie wydarzy to przyszłość rysuje się w różowych barwach. Zefka to zespół, który najlepsze wyniki osiąga na własnym boisku. Zespół z Kobylej Góry, występując w roli gospodarza, w ośmiu meczach zdobył dwadzieścia dwa punkty, strzelając trzydzieści jeden bramek i tracąc zaledwie trzy.

GKS kandydatem numer dwa
GKS Rychtal, bo o nim mowa, to absolutna rewelacja pierwszej części sezonu, jednak tempo, w jakim gracze z Rychtala przebrnęli rozgrywki, było nie do wytrzymania. Zwycięstwo 4:2 Prosną Kalisz czy cenne wygrane na wyjazdach stawiały drużynę GKS-u w roli faworyta, jednak ostatecznie gracze z Rychtala dali się wyprzedzić rywalom z Zefki. Nie sposób przecenić roli byłego już szkoleniowca rychtalskiej drużyny Piotr Matkowskiego, który najpierw podjął trafne decyzje dotyczące transferów, a następnie poukładał zespół w jedną całość. Jego ekipa przez długi czas była postrachem dla wszystkich rywali w klasie okręgowej. Na pochwały zasługuje cały zespół. Dziewiętnaście goli straconych jest trzecim wynikiem w całej lidze, podobnie jak trzydzieści cztery strzelone bramek, które dają piąty wynik w całej lidze. GKS do liderującego zespołu z Kobylej Góry traci zaledwie dwa punkty, ale w zgodnej opinii kibiców i obserwatorów gracze z Rychtala powinni mieć na swoim koncie przynajmniej kilka punktów więcej. Nie mniej jednak wszyscy w Rychtalu po zakończeniu jesiennej części sezonu mogą być dumni z wyniku osiągniętego przez zespół.

~ BAS

Więcej w nr 51 (1306) 2018 r. „Tygodnika Kępińskiego”.

Komentarze

Pozostało znaków: 1000

Redakcja Tygodnika Kępińskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!