Powiat: Najmłodsi z radością wrócili do szkoły
W poniedziałek, 18 stycznia rano szkolne korytarze wypełniły się rodzicami i uczniami oczekującymi na wejście do klas. Z końcem ferii do tradycyjnego nauczania wrócili uczniowie najmłodszych klas (1-3). Dzieci cieszyły się ze spotkania z kolegami i nauczycielami, z kolei rodzice mieli mieszane uczucia w związku z powrotem ich pociech do szkół.
Pierwsi uczniowie wraz z rodzicami pojawili się pod szkołami przed godziną 8. Większość oczekiwała na rozpoczęcie lekcji na dworze, jednak ze względu na minusowe temperatury (w Kępnie -10 stopni) nauczyciele zachęcali, by jak najszybciej wchodzić do szkoły. Dzieci nie miały z tym problemu, ponieważ większość z nich stęskniła za swoimi kolegami i koleżankami.
- Nie bardzo podobała mi się nauka w domu, cieszę się, że idę do szkoły, bo zobaczę moje koleżanki i kolegów z klasy - mówi 8-letnia Kasia. Podobnego zdania jest jej koleżanka Zuzia: - W domu mi się nudziło, ale ostatnio już byliśmy na sankach z tatą. Cieszę się, że będę już uczyła się w szkole.
Inaczej na powrót do szkół patrzą rodzice, zdaniem niektórych jest jeszcze na to za wcześnie. - Jestem trochę zaniepokojona tym powrotem do szkół. Mój mąż jest nauczycielem, uczy starsze klasy, więc pracuje w domu, ja również pracuję zdalnie. Mamy jeszcze najmłodszą córkę i nie chcemy narażać naszej rodziny na spotkania z innymi - mówi Agnieszka, matka Zuzi. Dodaje też, że nie wie, czy stęsknione za sobą dzieci będą przestrzegać zasad, szczególnie tych związanych z dystansem społecznym.
~ m
Więcej w nr 3 (1412) 2021 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!