Powiat: Orkan „Grzegorz” łaskawy dla naszego regionu
Nad Polską przeszedł kolejny orkan.
W miniony weekend nad Polską przeszedł kolejny orkan – tym razem o imieniu Grzegorz – który w wielu miejscach wyrządził ogromne szkody. Dwie osoby nie żyją (w województwie zachodniopomorskim i opolskim), a 16 osób jest rannych (w tym strażacy). Służby ratownicze w kraju interweniowały prawie 8.000 razy.
Na szczęście tym razem w powiecie kępińskim wiatr, mimo swej siły, nie spowodował wielu szkód. Strażacy z regionu mieli zaledwie kilkanaście interwencji, które dotyczyły głównie usuwania wiatrołomów. – Tym razem skala zniszczeń bardzo mała w porównaniu do poprzedniej wichury. Na terenie powiatu miało miejsce tylko kilkanaście zdarzeń i tylko dwa z nich dotyczyły budynków mieszkalnych – mówił rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kępnie kpt. Jarosław Kucharzak.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło 29 października br., o godz. 6.58, z Taboru Małego. Pozostałe docierały w kilkuminutowych bądź kilkogodzinnych odstępach. Ostatnie tego dnia było zgłoszenie dotyczące zerwanej linii energetycznej w Świbie, które wpłynęło o godz. 14.51. Do jeszcze jednej akcji w Aniołce Drugiej – strażacy zostali zadysponowani w poniedziałek, o godz. 13.11. Strażacy – z PSP oraz strażacy-ochotnicy – interweniowali w sumie 13 razy. 9 zgłoszeń dotyczyło połamanych konarów lub powalonych drzew, często blokujących drogi, 2 – niewielkich uszkodzeń dachów na budynkach. Strażacy byli też dysponowani do uprzątnięcia rozrzuconych płyt styropianowych na ul. Wrocławskiej w Kępnie oraz zabezpieczenia urwanej sygnalizacji świetlnej na ul. Broniewskiego w Kępnie.
Sytuacja wyglądała gorzej w innych częściach kraju. Najwięcej interwencji było w województwach: dolnośląskim (ponad 1.700), śląskim (1.200) i małopolskim (900). Sporo interwencji odnotowano także w województwach: wielkopolskim, zachodniopomorskim, opolskim i warmińsko-mazurskim (289). Wielu mieszkańców nie miało również dostępu do prądu, jednak służby energetyczne przywróciły już zasilanie.
Premier Beata Szydło i minister Mariusz Błaszczak podziękowali strażakom, policjantom oraz służbom medycznym i energetycznym. – Po wichurach, które przeszły nad Polską, służby, m.in. straż, policja i ratownicy, po raz kolejny pokazały, że Polacy cały czas mogą na nie liczyć. Wtedy, kiedy jest trudna sytuacja, od razu są na miejscu – podkreśliła premier.
Podczas wichur w całej Polsce uszkodzonych zostało 1.117 budynków, w tym blisko 900 mieszkalnych. W akcje na terenie całego kraju zaangażowanych było ponad 43.000 strażaków PSP i OSP. – Dziękuję za ich ofiarność i zaangażowanie podczas niesienia pomocy poszkodowanym. Zwłaszcza, że w działaniach rannych zostało sześciu strażaków. Wszyscy są w stanie stabilnym, ich życie nie jest zagrożone – zaznaczył M. Błaszczak. Działania strażaków polegały przede wszystkim na udrażnianiu szlaków komunikacyjnych z powalonych drzew, zabezpieczaniu uszkodzonych dachów budynków oraz awaryjnym zasilaniu agregatami prądotwórczymi różnych obiektów.
W Wielkopolsce straż pożarna odnotowała 532 interwencje. Wiatr uszkodził 78 budynków mieszkalnych i 19 gospodarczych. Orkan „Grzegorz” największe starty spowodował w powiatach: poznańskim, ostrowskim, szamotulskim, nowotomyskim, leszczyńskim i czarnkowsko-trzcianeckim.
~ Oprac. KR
Bądź pierwszy!