Trzcinica: Historyczne majówki w czasie zarazy
Rozpoczął się maj, w kościele katolickim miesiąc Maryjny. Majówki – nabożeństwa, odprawiane wieczorami w kościołach, przy grotach, kapliczkach i przydrożnych figurach, na stałe wpisały się w krajobraz Polski. Jej centralną częścią jest Litania Loretańska, do której w tym roku dodano nowe wezwanie. O szczególne uszanowanie tej wiekowej tradycji zaapelował również papież Franciszek w związku z trwającą jeszcze epidemią koronawirusa.
W majowe wieczory, przejeżdżając przez różne miejscowości parafii Trzcinica, ale także inne, można zobaczyć ludzi gromadzących się przy przydrożnych kapliczkach. W wielu miejscach tradycją stały się codzienne spotkania wokół krzyża i figurki Matki Bożej, przy których ludzie śpiewają Litanię Loretańską na chwałę Maryi. Może nie widać tłumów, tak jak to kiedyś bywało, zwłaszcza w tym roku, gdzie panuje epidemia, ale majówki przy kapliczce cieszą się i tak dużym zainteresowaniem. Przychodzą wierni, aby wspólnie modlić się. Jest to okazja nie tylko do wspólnej modlitwy, ale także spotkań i rozmowy. W tym roku tylko do modlitwy, bo ludzie po zakończonym majowym od razu idą do domu. - Na majówkach przy kapliczkach gromadzą się zarówno ludzie starsi, jak i młodzi. Nie brakuje także dzieci, wśród których majówki cieszą się zawsze szczególnym zainteresowaniem. W wielu miejscach modlitwa przy kapliczkach nabiera bardzo uroczystego charakteru - stwierdza ks. Wiesław Cieplik.
~ m
Więcej w nr 20 (1377) 2020 r. „Tygodnika Kępińskiego”.
Bądź pierwszy!