Wieści z Brukseli: Wzrost cen energii i wysoka inflacja – jaka rola podatków?
Podczas ostatniego posiedzenia komisji FISC debatowano wraz z Asią Elgouacem – ekonomistką Departamentu Ekonomii OECD oraz prof. Clemensem Fuestem, prezes Instytutu Ifo 1 i dyrektorem Centrum Studiów Ekonomicznych na temat m.in. prac prowadzonych w OECD w celu śledzenia rządowych środków wsparcia w odpowiedzi na utrzymujący się kryzys energetyczny.
- Zdaniem panelistów obecna inflacja w Europie jest symptomem ograniczeń podaży, w szczególności energii i żywności. Ważną rolę odgrywają również wąskie gardła w dostawach. Dane pokazują, że wydatki rządowe na środki wsparcia są znaczne: szacunkowe łączne wsparcie rządowe obejmujące okres od października 2021 do grudnia 2022 wynosi 360 mld USD, z czego 264 mld USD (73% całości) to wsparcie dla paliw kopalnych. Oznacza to, że w okresie 15 miesięcy rządy zwiększą wsparcie dla paliw kopalnych odpowiednio o 30%-45% – mówi poseł do Parlamentu Europejskiego, Andżelika Możdżanowska. - W trakcie prowadzonej dyskusji skierowałam do gości pytania w kwestii wsparcia ukierunkowanego oraz nieukierunkowanego, a także dotyczące aspektu „europejskiej solidarności” w krajowych rozwiązaniach: „W swoim wystąpieniu zdecydowanie zaleca Pani wsparcie ukierunkowane – wsparcie dochodu, a nie wsparcie cen, a poza tym – sugeruje Pani, by takie wsparcie nie tłumiło zachęt do oszczędzania energii. I takie podejście jest, oczywiście, logiczne przy założeniu, że niedobory energii utrzymają się przez dłuższy czas, a pomagać trzeba przede wszystkim najbardziej potrzebującym. Jednak jeśli spojrzymy na sprawę od strony firm, a nie klientów indywidualnych, to takie podejście, czyli wsparcie - skierowane jedynie do firm znajdujących się w trudnej sytuacji, rodzi pytania o niedozwoloną i zakłócającą rynek pomoc publiczną. Po drugie - na dłuższą metę musi doprowadzić do schłodzenia gospodarki i recesji… Czy więc rzeczywiście nie mamy alternatywy? Czy czasowe ustalenie cen maksymalnych, drastyczne obniżenie akcyzy nie byłoby jednak korzystniejsze dla gospodarki? A co z ETS? Biorąc pod uwagę, że problemem wymagającym największych dotacji jest energia z paliw kopalnych – czy i w jakim stopniu rozwiązaniem byłoby zawieszenie ETS, jako bardzo istotnego komponentu ceny?” Zwrócił Pan uwagę, że z perspektywy europejskiej kraje powinny brać pod uwagę, że dotacje zwiększające krajowy popyt na gaz lub energię elektryczną mają negatywny wpływ na inne kraje, powodując wzrost cen energii. Chciałabym zapytać, czy np. rozwiązanie wprowadzone w Niemczech, na które przeznaczono 200 miliardów, obejmujące wsparcie nie tylko dla klientów indywidualnych lecz i dla biznesu – pomijając już fakt, że może doprowadzić do zakłóceń na Jednolitym Rynku – jest przykładem takiego właśnie działania? Już słychać było opinie, że niemieckie usilne dążenie do zapełnienia przed zimą magazynów doprowadziło do wzrostu cen gazu – i że stąd wynika niemiecka niechęć do ustanowienia cen maksymalnych. Czy obecny program ponownie do niej doprowadzi? Co UE powinna robić w odpowiedzi na tego typu posunięcia Państw Członkowskich?” – cytuje europoseł.
Bądź pierwszy!