Wspomnienie: Polonijna ikona - "bramkarz nie do zdarcia"

Wspomnienie o Andrzeju „Czarku” Czarczyńskim.

Rok 2022 nie jest zbyt łaskawy dla kępińskiego klubu. W marcu odeszła od nas nasza droga przyjaciółka i działaczka Urszula Jurowicz, a w ubiegłym tygodniu zmarła kolejna wielka postać kępińskiego sportu. Najsmutniejszym zadaniem jest zawsze napisanie wspomnienia o bliskim, koledze i wieloletnim znajomym. A takim był dla mnie i wielu z nas, zawodników ówczesnego MKKS-u Kępno, dawny przyjaciel z boiska Andrzej Czarczyński - po prostu "Czaruś" - który zmarł w sobotę 4 kwietnia w wieku 72 lat w ostrowskim szpitalu. A. Czarczyński urodził się 25 lipca 1949 r. w Kępnie. Jako dwunastolatek trafił do grupy trampkarzy "Kolejarza" Kępno, gdzie trenerem młodego zawodnika był zasłużony trener Kazimierz Mróz, który odkrył w nim duży talent bramkarski.

~ Oprac. Jarosław Pawlak

Więcej w nr 23 (1482) 2022 r. „Tygodnika Kępińskiego”